Wreszcie dotarły do nas dobre wieści w sprawie Piotra Żyły, który od 20 stycznia przebywał w izolacji, po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa. Wczorajszy oraz dzisiejszy test PCR 35-letniego reprezentanta Polski dały wynik ujemny i będzie mógł wystartować w ten weekend w zawodach Pucharu Świata w niemieckim Willingen.

Przypomnijmy, iż jeszcze poniedziałkowy test Mistrza Świata z Oberstdorfu wykazał obecność koronawirusa, więc na kolejne wyniki skoczek z Wisły czekał z dużym niepokojem.  Na szczęście kolejne dwa testy przyniosły negatywne wyniki, co dało zielone światło na start w Willingen, gdzie zaplanowano w ten weekend aż dwa konkursy indywidualne, a także zmagania w mikście. 

Nasz reprezentant znalazł się na liście startowej do jutrzejszego prologu, który zastąpił kwalifikacje, ze względu na małą liczbę uczestników zawodów. Kadra polskich skoczków do Willingen udała się samolotem już dziś, co oznacza, że dla Piotra Żyły konieczne będzie zorganizowanie oddzielnego transportu, ale sam zawodnik oraz sztab szkoleniowy są przekonani, że wszystko powinno udać się zorganizować i skoczek będzie mógł wystartować w sobotnich i niedzielnych zmaganiach.

Z racji niskiej frekwencji (47 zawodników), piątkowe kwalifikacje na Muehlenkopfschanze zostały zastąpione prologiem. Udział w nich nie jest obowiązkowy, aby móc wystartować w zawodach indywidualnych. Tym samym istnieje szansa, iż Piotr Żyła, przed którym podróż z Wisły do Willingen, pojawi się już na starcie sobotniego konkursu.

Wieczorem Polski Związek Narciarski potwierdził występ Piotra Żyły w zawodach Pucharu Świata w Willingen.

Źródło: skijumping.pl , PZN