Piotrek poleciał po najwyższe miejsce w karierze

Piotr Żyła zajął 17. miejsce w mistrzostwach świata w lotach narciarskich rozgrywanych w Oberstdorfie. To jego najwyższa pozycja zawodach, które co dwa lata wyłaniają najlepszego lotnika globu.

Na mamucie w Oberstdorfie udało się rozegrać trzy z czterech zaplanowanych serii konkursowych. Po dwóch piątkowych skokach na odległość 190 i 183 ,5 metra Piotrek zamykał czołową „20”. W trzeciej próbie poleciał na 197,5 metra i awansował na 17. pozycję. Kolejnej szansy na poprawę pozycji nie było, bo z powodu silnego wiatru ostatnią serię odwołano.

Mistrzem świata w lotach został Daniel Andre Tande, który wyprzedził Kamila Stocha i Niemca Richarda Freitaga. Tande zapisał się w historii jako trzeci norweski złoty medalista po Ole Gunnarze Fidjestoelu i Roarze Ljoekelsoeyu.

To były moje najlepsze mistrzostwa świata w lotach w karierze – powiedział na łamach „Przeglądu Sportowego” i Onetu Piotrek po zakończeniu rywalizacji indywidualnej. – Przypuszczam, że gdyby była jeszcze jedna seria, to byłbym jeszcze wyżej. W sobotę skakało mi się naprawdę dużo lepiej.

W niedzielę konkurs drużynowy, do którego reprezentacja Polski przystąpi w składzie Piotr Żyła, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Polacy jeszcze nigdy nie wywalczyli medalu w rywalizacji zespołowej na mistrzostwach świata w lotach narciarskich.

Zdjęcie: Tadeusz Mieczyński/skijumping.pl